„Czy w tej chwili ty i twój umysł chce tu być, chce medytować?”
Dopiero zaczynasz przygodę z medytacją, a może medytujesz już kilka lat i ciągle czujesz że twój umysł jest chaotyczny. Pojawiają się rozproszenia. Praktyka wymaga wysiłku, a „dobre medytacje” ,gdy umysł się uspokoi przytrafiają się bardzo rzadko.
Czasami odczuwasz niechęć, lub brak motywacji by po raz kolejny siąść na poduszce i skierować uwagę na odczucia płynące z ciała, oddech, czy pozytywne życzenie w praktykce życzliwej obecności. Po jakimś czasie przypominają Ci się słowa, które padły podczas zajęć z medytacji..
„Czy w tej chwili ty i twój umysł chce tu być, chce medytować?”
Zdajesz sobie sprawę, że tak naprawdę to jest mnóstwo innych rzeczy, które w chwili obecnej sprawiły by ci większa radość. Siadasz do medytacji ponieważ inne osoby Cię zachęcają. Albo rozum podopowiada, tak to jest dobre dla ciebie. Twój umysł nie działa jednomyślnie, jego część chciałaby medytować ale inna część wolała by teraz oglądać ciekawy serial kryminalny. Nie ma w tym nic złego, i może warto pozwolić sobie na to i zadowolić ten aspekt naszego umysłu, zrobić coś przyziemnego co pozwoli poczuć radość, przyjemność i zadowolenie.
Lecz co w takim razie zrobić z tym drugim głosem, który mówi idź medytuj?
Warto się zatrzymać na kilka chwil i zastanowić czego potrzebuję? Czy brak mi momentów, które pozwalają cieszyć się życiem? Czy może potrzebuję odrobinę dyscypliny? Czy może ciągle tkwię w niezdecydowaniu i tak naprawdę czas leci a ja nie robię nic? (nie mylić z praktyką nic nie robienia 🙂 )
Czym jest intencja? Dlaczego jest ważna?
Słownik języka polskiego PWN definiuje intencje:
intencja «motyw lub cel działania»
a Encyklopedia PWN:
intencja [łac. intentio ‘natężenie’, ‘zamierzenie’],
Podejmując intencję, w danej chwili decydujemy się na coś. Jest to świadoma decyzja. Nasz umysł choćby nawet na te kilka chwil jest „sklejony” z unifikowany. Rozproszenie czy rozdwojenie, które często nam towarzyszy w życiu codziennym jest na chwilę zawieszone. Możemy porównać intencje do współrzędnych geograficznych, a czynność podejmowania intencji do wyznaczania kursu za pomocą tych współrzędnych.
Oczywiście może się zdarzyć że nasz umysł gdzieś odpłynie, pojawią się myśli czy przeszkody w medytacji. Ale gdy mamy intencje i gdy ją sobie przypomnimy umysł powróci na właściwy tor. Za intencją kryję się energia. Dedykujemy ten czas na medytacje czy praktykę uważności. Tym samym uznajemy to za coś dla nas ważnego.
Jak podejmować intencję?
Dobrym momentem jest początek medytacji, gdy już udało nam się dobrać odpowiednią pozycję.
Dając sobie kilka chwil w ciszy możemy sformułować intencje. Może być w postaci wypowiedzianej afirmacji w umyśle, obrazu lub przywołania odczucia np. spokoju.
Zwrócimy się ku intencji w postaci afirmacji słownej. Intencja ma w pewnym sensie wyznaczyć nam nie tyle cel medytacji, co tory, po których chcemy nasz umysł kierować. Przykładową intencją może być: pozwalam sobie na to aby w trakcie medytacji być tu i teraz. Przeszłość i przyszłość niech zostaną za drzwiami. Lub: jestem tu po to aby medytować. Puszczam wszelkie przeszkody w medytacji.
Intencje możemy wyrazić na początku medytacji, możemy też o niej sobie przypomnieć gdy nasz umysł zacznie odpływać i wypowiedzieć ją ponownie. Lecz nie chodzi o to by powtarzać intencje co kilka chwil. Byłby to krok w kierunku użycia siły woli i napięcia, którego efekt byłby odwrotny do zamierzonego.
Medytacja w dużej mierze polega na umiejętności aktywnego skierowania uwagi na obiekt medytacji jak i receptywnego ciepłego podejścia, pasywnego miękkiego obserwowania.
Medytując zawsze warto sprawdzić czy możemy odrobinę zmniejszyć wysiłek, który wkładamy w medytację.
A na koniec, podejmij intencję aby podejmować intencję przed każdą medytacją.
Dawid Faron
Najnowsze komentarze